Czy kupić dziecku chomika?


Każde dziecko prędzej czy później zawoła "mamo, kup mi psa!" Wcześniej pewnie zażyczy sobie nowego tabletu, iphona i gier ale prędzej czy później na liście do św Mikołaja (do Twojego portfela) pojawi się jakieś żywe stworzenie. Czy kupić dziecku chomika?


W takiej chwili zapewne pomyślisz o małym, bezproblemowym i tanim w utrzymaniu zwierzątku, które nauczy dziecka (za ciebie) odpowiedzialności i będzie jego ukochanym przyjacielem (najlepszą i najbardziej intrygującą zabawką). Pierwsza myśl - chomik. Wygląda, jak słodka, puszysta kuleczka, nie trzeba go wyprowadzać na spacer, nie hałasuje (przynajmniej, tak ci się wydaje) i jest tani w utrzymaniu. Ideał? Nie! Powiem szczerze i bez owijania w bawełnę - to najgorsza decyzja, jaką możesz podjąć. Żywe zwierzątko nie może być substytutem zabawki zwłaszcza, a jego styl bycia absolutnie nie pasuje do stylu bycia dzieci. Już tłumaczę dlaczego... Miałam chomika, jako dziecko i nie wspominam tego dobrze. Chomik jest zwierzęciem nocnym to znaczy praktycznie cały dzień przesypia, nie można się z nim bawić w ciągu dnia. Wyciągany z klatki (z domku) bez powodu bywa agresywny i gryzie (też byś się wściekł, gdyby ktoś w środku nocy wywalał cie z łóżka i kazał biegać po stole albo "bawić się"). "Mamo, mój chomik mnie nie kocha, nie chce się ze mną bawić, ciągle tylko siedzi w domku". "Mamooooo! On mnie ugryzł!"

Jak wywabić chomika z domku

Dajesz więc maleństwu trochę karmy - daje się wywabić z krjówki, wypycha policzki i zanosi do domku. Dziecko daje znów trochę karmy, aby móc zobaczyć swoje zwierzątko. Przy sprzątaniu odkrywasz, że Twój pupil w sumie śpi w wyplutej z policzków karmie... Przychodzi wieczór, czas na bajkę na dobranoc i do spania. Wtedy budzi się chomik i przez pół nocy biega w kółku, zazwyczaj dźwięk ładnie się niesie  i rezonuje na pół mieszkania. Zainwestuj w ciche kółko. A taka mała skrzyneczka z kolorowego plastiku na prawde nie nadaje się na mieszkanie dla chomika (dzięki Bogu, za moich czasów były tylko klatki), zachwalana bo nie rozsypują się trociny i widać chomika ale latem zwierzak może się w niej ugotować :(( (!)

Prawo Murphiego

Zaraz po "prawie do snu" to jedna z głównych zasad, którą kieruje się chomik. Priorytetem i życiowym mottem chomika jest zrobienie sobie idealnego gniazdka i  chomikowanie jedzenia. Zwierzątko trzeba czasem wypuszczać (mimo zakupu odpowiedniej klatki) aby sobie pobiegało    po biurku, po podłodze, pod szafą... Wiesz już, czego pragnie chomik więc nie oczekuj, że wyjdzie zza szafy (gdzie czuje się bezpieczny i szczęśliwy) gdy go zawołasz. Będzie szukał miejsca idealnego na gniazdko. Ty jeszcze o tym nie wiesz ale chomik już wie, że najlepsza będzie szuflada, w której trzymasz elegancka bieliznę lub wyjściowa koszulę. To prawdziwy koneser, bezbłędnie rozróżni rzeczy dobrej jakości od chłamu. Ciuchów roboczych i starego dresu "do malowania ścian i prac w ogrodzie" nie tknie. Dziecku może pogryźć ulubione ubrania lub zeszyty szkolne - oczywiście te najważniejsze i potrzebne na jutro.

Z pamiętnika dziecka

Moja ś.p. Czarna Łatka wielokrotnie gryzła do krwi moje palce, a ja tylko chciałam ją wyjąć z klatki i pogłaskać... do dzisiaj pamiętam, jak raz wisiała mi na palcu, mogłabym sobie tam kolczyka włożyć bo dziura była na wylot przez fałdek skóry u nasady małego palca. Mój pierwszy chomik był kochany i cierpliwie dawał się brać na ręce i głaskać. Niestety w owym czasie miałam też równie kochanego kota, który kochał chomiki w trochę inny sposób niż ja. Zawsze zamykałam drzwi do swojego pokoju, rodzice też. Raz ktoś zapomniał.

Dla kogo jest więc chomik?

W mojej opinii jest to idealne zwierzątko dla... osoby dorosłej, która pracuje od rana do wieczora. Ty pracujesz, chomik śpi. Wracasz do domu i Twoja kochana puszysta kuleczka właśnie wychodzi z domku aby zacząć swój "dzień" (zupełnie, jakby chciał Cię przywitać;p). Ucieszy się z kolacji, chętnie da się pogłaskać, pospaceruje po biurku, bobiega w kółku i ucieszy Cię swoim towarzystwem. Dowiedziono naukowo, że kontakt z pupilem odstresowuje, uspokaja, zmniejsza ryzyko chorób cywilizacyjnych związanych ze stresem.


Jak wybrać chomika?

Jeśli mimo wszystko chcesz kupić dziecku (i/lub sobie) chomika mam jedną prośbę - niech to będzie chłopiec. Mój pierwszy chomiczek był kochany, drugi siekał równo. Różniły się kolorem futerka, dniem zakupu i... płcią. Samice mają wyjątkowo silnie rozwinięty instynkt terytorialny i traktują swoja klatkę jako gniazdo dla swoich młodych. Samice bywają bardzo agresywne gdy wkładasz ręce do >>ich<<. klatki przekręcają się na plecy i atakują wroga. Samce sa bardziej tolerancyjne, częściej dadzą się pomiziać i wyjąć w ciągu dnia. Ta sama reguła dotyczy królików.

Na zdjęciach oczywiście nie jest chomik tylko jeden z moich kochanych szczurów - Duch (na ostatnim X). Z perspektywy czasu widzę, że był to najlepszy gryzoń, jakiego mogłam sobie wymarzyć<3 Kochany, komunikatywny i łatwy w utrzymaniu. Pamiętaj, że to nie zwalnia z odpowiedzialności opiekuna młodego szczuroluba.

Strony