Gdy uświadomiłam sobie... z jakich małych rzeczy, głupot potrafię się cieszyć to nie wiem, czy jest się czym chwalić? To zupełnie nieistotne drobiazgi ale jednak wnoszące do mojego życia coś więcej niż szarą rzeczywistość.
Znajdowanie radości w najzwyklejszych rzeczach. Gdy głaszczę
kota jestem na prawdę szczęśliwa, po prostu. Jakiś miesiąc temu
idąc do sklepu zauważyłam motyla, na środku chodnika i to nie byle jakiego
tylko mojego ulubionego. Uważam, że to najładniejszy gatunek w naszej strefie
klimatycznej. Zrobiłam mu zdjęcie, nie uciekał. Nie obchodziło mnie, że mogłam
wyglądać dziwnie kucając na środku chodnika z komórką ale skoro nikt nie szedł
i nikomu to nie przeszkadzało? Innym
razem idąc z psem zobaczyłam róże o ślicznym kolorze, aparat, pstryk i idziemy
dalej. W ogóle wzięło mnie ostatnio na kwiatki, jakbym nagle się obudziła, że
to już koniec sezonu. Innym razem wracałam pociągiem i gapiłam się przez okno. Miałam
szczęście zobaczyć brykające po polu zające. A tutaj pisałam, ile ciekawych
rzeczy znalazłam podczas jednego wyjazdu do najbliższego większego miasta.
Tak od zdjęcia do zdjęcia, od wspomnienia do wspomnienia
przypomniałam sobie o książce, którą czytałam jeszcze w szkole podstawowej.
"Pollyanna" Eleanor H. Porter. Opowieść o dziewczynce, która była
córką biednego pastora. Marzyła o lalce jednak w paczce z darami były tylko
dziecinne kule. Wtedy Ojciec nauczył jej "gry w zadowolenie" ...i
kazał jej cieszyć się, że jest zdrowa i nie potrzebuje żadnych kul. Po jego
śmierci postanowiła kontynuować grę, a jej podejście do życia powoli zaczęło
udzielać się innym. Słyszałeś/aś o grze, która polega na znajdywaniu rzeczy, z
których można się cieszyć? Choć wydaje się to naiwne i głupie to gwarantuje Ci,
że gdy tylko zaczniesz szukać, znajdziesz lub przypomnisz sobie coś,
a z czasem będziesz takich drobiazgów dostrzegać coraz więcej. Działa tu
nastawienie percepcyjne. Mówiąc ogólnie nastawiasz się na szukanie czegoś i to
znajdujesz.
Nie każę Ci doszukiwać się radości w biedzie, chorobach i żałobie ale szczerze
polecam spróbować znajdywać i uwieczniać małe, drobne rzeczy, które wywołały
uśmiech na Twojej twarzy. Codziennie. Dzięki zdjęciom będziesz mógł/mogła
szybko sobie o nich przypomnieć. Im bardziej czujesz, że potrzebujesz czegoś
ładnego na szare, jesienne dni tym bardziej skup się na szukaniu małych rzeczy,
które lubisz.
Mogą się zdążyć dni, w których nie znajdziesz nic oraz takie, w których radosne będzie praktycznie wszystko. To normalne. Jednak, gdy tych złych dni masz zdecydowanie za dużo lub nie jesteś w stanie znaleźć żadnych rzeczy/sytuacji/spraw, które by Cię ucieszyły bo wszystko wydaje Ci się jakieś szare to powinieneś zasięgnąć porady specjalisty gdyż mogą to być objawy innych problemów zdrowotnych. Dla każdego, jednak, zabawa w radość może być elementem higieny psychicznej. Z higieną życia psychicznego jest podobnie jak z myciem rąk. Nie ochroni cię przed rakiem ani nie wyleczy magicznie z posiadanych już przypadłości ale ochroni przed innymi problemami. Kto potrafi wymienić tu i teraz pięć chorób, które mogą być przenoszone przez brudne ręce? Znamy, wiemy, rozumiemy. Szerszej na ten temat rozpisze się w innym poście, wróćmy jeszcze do zadowolenia. Na koniec chciałabym oddać głos Polyannie i Eleanor:) Żeby nie było zbyt prosto zostawiłam cytaty w języku angielskim, w ramach cyklu nauka języków.
Mogą się zdążyć dni, w których nie znajdziesz nic oraz takie, w których radosne będzie praktycznie wszystko. To normalne. Jednak, gdy tych złych dni masz zdecydowanie za dużo lub nie jesteś w stanie znaleźć żadnych rzeczy/sytuacji/spraw, które by Cię ucieszyły bo wszystko wydaje Ci się jakieś szare to powinieneś zasięgnąć porady specjalisty gdyż mogą to być objawy innych problemów zdrowotnych. Dla każdego, jednak, zabawa w radość może być elementem higieny psychicznej. Z higieną życia psychicznego jest podobnie jak z myciem rąk. Nie ochroni cię przed rakiem ani nie wyleczy magicznie z posiadanych już przypadłości ale ochroni przed innymi problemami. Kto potrafi wymienić tu i teraz pięć chorób, które mogą być przenoszone przez brudne ręce? Znamy, wiemy, rozumiemy. Szerszej na ten temat rozpisze się w innym poście, wróćmy jeszcze do zadowolenia. Na koniec chciałabym oddać głos Polyannie i Eleanor:) Żeby nie było zbyt prosto zostawiłam cytaty w języku angielskim, w ramach cyklu nauka języków.
“Oh, yes; the game was to just find something about
everything to be glad about
—no matter what 'twas”
“there is something about everything that you can be
glad about,
if you keep hunting long enough to find it.”
“You see, when you’re hunting for the glad things,
you sort
of forget the other kind—like”
“It'll be just lovely for you to play - it'll be so hard.
And there's so much more fun when it is hard!”
- Eleanor H. Porter, Pollyanna
Robi się coraz zimniej... ile razy ucieszyłeś się z tego, że masz ciepłą wodę w kranie?
A więc, co Cię dziś ucieszyło? Zrób zdjęcie i opublikuj z tagiem #gladgame